![]() |
Marek Sułek, Koniec świata i dziura w całym, interaktywna akcja artystyczna, Instytut 116 (2013) |
Poruszając się w przestrzeni sztuki współczesnej powinniśmy kojarzyć, że ona sama porusza się w kilku strategiach, słowach-kluczach:
1. Rzeczywistość wspólna (widoczna dla artysty i odbiorcy),
2. Rzeczywistość indywidualna, czyli osobisty jej odbiór artysty i nasz. To często rodzaj prywatnego komentarza do rzeczywistości wspólnej,
3. Forma i treść, czasem występują razem w dziele sztuki, a czasem występuje tylko jeden element.
4. Abstrakcja, którą postrzegać trzeba jak muzykę, patrzeć na rytm, kolor, kontrast, walor, czy wielkość.
Bez względu na to, jaki model obierze artysta, zadaniem odbiorcy jest poszukiwanie rozwiązań formalnych, odszukanie problemu, wydarzenia lub konceptu, który artysta chciał zinterpretować. Sami artyści również poszukują i zadają sobie i nam pytania. Kto i po co tworzy sztukę, kto za to płaci i kim jest artysta? Ta krytyczna samoświadomość artystów rozpoczęła się w 1917 roku, kiedy to Marcel Duchamp wystawił w galerii sztuki pisuar z inskrypcją R. Mutt , traktując go jako rzeźbę. Od tego wydarzenia datujemy też sztukę współczesną.
Nie tak dawno, Zachęta stworzyła prosty mini przewodnik po sztuce, zawarty w pytaniach, które powinien postawić sobie każdy odbiorca oglądający dzieło:
1. W jaki sposób praca została zrobiona?
2. Czy praca ma tytuł?
3. Czy praca opowiada historię?
4. Czy w pracy są wykorzystane przedstawienia, materiały, przedmioty, znaki, które coś symbolizują? 5. Czy kolor jest ważnym elementem pracy?
6. Czy potrzeba dużo czasu, żeby obejrzeć pracę?
7. Czy praca i przestrzeń, w której się ona znajduje oddziałują na siebie?
8. Czy praca mówi coś o artyście?
9. Czy praca jest kontrowersyjna?
10. Czy oglądane dzieło może oddziaływać na Twoje postrzeganie świata?
Do tego dekalogu pytań, dorzucić trzeba jeszcze jedno:
11. Jakie emocje wywołuje oglądane dzieło?
Decyzja o wejściu w świat sztuki współczesnej, przy odrobinie wysiłku, na pewno będzie nam wynagrodzona, wzbogaci nasze widzenie świata, doda inne punkty widzenia rzeczywistości, w której żyjemy i pozwoli spojrzeć na siebie trochę z zewnątrz.
/PIK/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz